43-400 Cieszyn, Plac Wolności 7b +48 33 85 211 32
baner
baner
baner
baner
 
Koper - spełnieniem życiowego marzenia!
Zapraszamy na wywiad z Yasną!
Dzięki współpracy naszej szkoły z AFS Polska, nie tylko Jalo, ale też Yasna miała możliwość przyjechania do naszego kraju. Yasna uczęszcza do klasy 2A. Korzystając z okazji, postanowiliśmy zapytać naszego gościa co sprawiło, że znalazła się w tej części Europy. Przeczytajcie, co sądzi o naszej szkolnej społeczności i jak odnalazła się w zupełnie nowym dla niej miejscu, jakim jest Polska.
- Cześć, powiedz nam jak się nazywasz, skąd jesteś i jak się tu znalazłaś?
- Witam wszystkich, nazywam się Yasna Ramirez. Przyjechałam z Chile na roczną wymianę do Polski z programem AFS. Moja szkoła w Chile dała mi stypendium na naukę za granicą i tak się tu znalazłam.
- Co cię najbardziej zdziwiło, gdy przyjechałaś do Polski?
- Zdecydowanie język. Bardzo trudny dla mnie. Jego nauka była nie lada wyzwaniem, ale stopniowo się go uczyłam.
- Jak ci się podoba w naszej szkole?
- Bardzo mi się podoba. Moja klasa jest bardzo miła dla mnie, tak samo nauczyciele.
- Czy podczas nauki w naszej szkole jakiś przedmiot polubiłaś bardziej niż pozostałe? A może masz też ulubionego nauczyciela?
- Najbardziej lubię WF, a moim ulubionym nauczycielem jest Pan Tomasz Szkudliński, ponieważ mówi do mnie po francusku, a francuski jest podobny do hiszpańskiego.
- Skoro podjęliśmy już temat edukacji, to powiedz nam, jakie są różnice między systemem nauczania w Polsce, a w Chile? Co najbardziej cię tutaj zaskoczyło?
- Największym zaskoczeniem było dla mnie rozpoczęcie roku szkolnego. Wy zaczynacie naukę we wrześniu, natomiast w Chile szkołę zaczynamy w marcu, a kończymy w grudniu. Według systemu nauczania w moim kraju jestem na ostatnim roku szkoły, co oznacza, że w listopadzie 2022 r. będę pisać maturę, by móc pójść na studia. Ponadto w mojej szkole obowiązkowe jest noszenie mundurków, a tutaj każdy może nosić to, co mu się podoba. I to jest fajne! Myślę, że system nauczania w Polsce nie jest ani trudniejszy, ani łatwiejszy. Wielkim zaskoczeniem był też język, który okazał się być nie lada wyzwaniem, dlatego pod tym względem było mi tu trochę trudniej z nauką. Wszystkiego jednak stopniowo się uczyłam, w czym pomogli mi nauczyciele i rówieśnicy.
- No właśnie! Wielu obcokrajowców twierdzi, że język polski jest jednym z najtrudniejszych języków świata, dlatego mocno zdziwił nas fakt, że chciałaś by wywiad był po polsku, zamiast po angielsku. Miałaś już wcześniej styczność z językiem polskim czy dopiero tutaj zaczęłaś się go uczyć?
- Nigdy wcześniej nie miałam styczności z Waszym językiem. Dopiero podczas wymiany zaczęłam uczyć się polskiego.
- Bardzo dobrze mówisz w naszym języku po niecałym roku spędzonym w tym kraju! Jest to bardzo imponujące. Zakończenie roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami. Tym samym Twój pobyt zarówno w Koperze jak i w Polsce, także dobiega końca… Powiedz nam - gdyby była taka możliwość, to czy przyleciałabyś do Polski jeszcze raz?
- Muszę przyznać, że na początku trochę się bałam tego, co mnie tu czeka. Nie znałam przecież ani Waszego kraju, ani języka… Jednak z drugiej strony ten wyjazd był dla mnie spełnieniem życiowego marzenia. Oczywiście, że powtórzyłabym tę przygodę i przyjechałabym znowu do Polski. Było to najlepsze doświadczenie w moim życiu! Poznałam wielu przyjaciół, mam tu też swoją drugą polską rodzinę 😊
- W takim razie mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś się zobaczymy! Dziękujemy ci za wywiad Yasna!
Emilia Mrózek, Jan Sitek.